Czas oczekiwania na korzystny wyrok w sprawie frankowej może wynosić od kilkunastu miesięcy do nawet kilku lat. Oczywistym jest, że każdy konsument, który pozywa bank w związku z wadliwą umową o kredyt CHF chciałby szybko zakończyć spór i odzyskać należne pieniądze. Niestety, w wielu przypadkach postępowania przeciągają się w czasie, co prowadzi do frustracji Kredytobiorców. Teraz sytuacja się zmienia, bowiem po wyrokach TSUE, Frankowicze mogą sporo zyskać za wydłużony czas oczekiwania na wyrok w swojej sprawie CHF.
Wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawach C-287/22 (z czerwca 2023 roku) oraz C-140/22 i C-28/22 (z grudnia 2023 roku) miały znaczący wpływ na stosunki między stronami umowy, zwłaszcza jeśli chodzi o kredyty udzielane w walucie franka szwajcarskiego.
Pierwszy z tych wyroków (C-287/22) umożliwia konsumentowi, który pozwał bank w sprawie kredytu denominowanego we frankach szwajcarskich, łatwiejsze uzyskanie zabezpieczenia roszczenia. Otrzymanie zgody sądu na wstrzymanie wykonywania umowy daje Kredytobiorcy możliwość zawieszenia spłaty kredytu już po kilku tygodniach od złożenia pozwu. Jest to istotne, ponieważ umożliwia to konsumentowi uniknięcie obciążenia spłatą kredytu do czasu prawomocnego wyroku w jego sprawie.

Orzeczenia TSUE z 2023 roku sprawiły, że Kredytobiorcy zyskali na pewności i poczuciu bezpieczeństwa, gdy wchodzą w spory z bankami dotyczące kredytów denominowanych w walucie obcej. Jednocześnie banki zaczęły unikać komplikowania procesów sądowych, ponieważ takie działania przestały być dla nich opłacalne. W rezultacie, dążenie do rozwiązania sporów stało się bardziej zrównoważone, co korzystnie wpłynęło na relacje między kredytobiorcami a instytucjami finansowymi.
Dzięki orzeczeniom TSUE Frankowicze mogą zyskać więcej pieniędzy
Grudniowe orzeczenia TSUE są niezwykle istotne dla posiadaczy kredytów we frankach, a to dlatego, że określają sposób naliczania ustawowych odsetek za opóźnienie należnych Kredytobiorcy. Zanim Trybunał wydał wyrok w sprawie C-140/22 większość sędziów orzekających w sprawach Frankowiczów, stosowała się do zapisów uchwały III CZP 6/21, zgodnie z którą odsetki za opóźnienie przysługują Kredytobiorcy dopiero od momentu, w którym złożył on oświadczenie o świadomości skutków unieważnienia umowy kredytowej i wyraził na to zgodę. W wyroku C-140/22 TSUE wyraził dezaprobatę dla uchwały Sądu Najwyższego i wskazał, że Kredytobiorca nie ma obowiązku składania oświadczenia o skutkach nieważności umowy kredytowej, a co za tym idzie, nie jest możliwe, aby od tego czasu rozpoczęło się naliczanie odsetek za opóźnienie.
Co więcej, do czasu wydania grudniowych orzeczeń, banki na masową skalę powoływały się na zarzut zatrzymania, co skutkowało pozbawieniem Kredytobiorcy części należnych odsetek. W odpowiedzi na działania banków, TSUE wydał wyrok w sprawie C-28/22, w którym podkreślił, że banki nie mają prawa podnosić zarzutu zatrzymania w sytuacji, gdy naraża to Kredytobiorcę na utratę świadczeń finansowych.

Unieważnienie umowy frankowej to tylko jedna z korzyści procesu z bankiem
Zeszłoroczne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawach C-287/22, C-140/22 i C-28/22 skutecznie wpłynęły na poprawę sytuacji Frankowiczów. Przed wskazanymi wyrokami banki za wszelką ceną próbowały wpłynąć na wydłużenie postępowań w sprawach frankowych. Jeszcze do niedawna banki miały interes w komplikowaniu i przedłużaniu postępowania sądowego, gdyż dążyły do jak najpóźniejszego rozliczenia wadliwej umowy kredytowej. Ponieważ bankowcy nie ponosili realnych strat w związku z przedłużaniem sporu, nie mieli podstaw zaniechania tego działania. Dodatkowo, korzystając z tej strategii, banki wykorzystywały argument przewlekłości procesu, aby zniechęcić Klientów do kierowania swoich spraw na drogę postępowania sądowego. Jednakże teraz ta taktyka straciła swoją skuteczność. Frankowicze przestają obawiać się długotrwałych procesów sądowych, gdyż zdają sobie sprawę, że za każdy rok oczekiwania na korzystny wyrok przysługują im odsetki od banku. Świadomość, że obecnie wygrywają z bankami w sądach nawet 99 proc. postępowań powoduje, że również wierzą w pomyślne zakończenie swojej sprawy i liczą dodatkowe korzyści jakie mogą odnieść po prawomocnym stwierdzeniu nieważności umowy kredytowej CHF.