Kiedy bank rezygnuje z apelacji w sprawie frankowej? .elementor-widget-container-steps { clip-path: polygon(25% 0%, 75% 0%, 100% 50%, 75% 100%, 25% 100%, 46% 49%); }

Kiedy bank rezygnuje z apelacji w sprawie frankowej?

W większości postępowań, po przegranej sprawie w sądzie I instancji, banki nie składają broni i odwołują się od niekorzystnego wyroku. Chociaż praktyka pokazuje, że sądy drugoinstancyjne z reguły popierają wyrok sądu I instancji, to nie zniechęca bankowców do składania odwołania. Są jednak pewne sytuacje, w których banki rezygnują z apelacji.

Co zachęca banki do kontynuowania postępowania sądowego?

Mogłoby się wydawać, że w sytuacji, gdy większość sądów wyższej instancji przychyla się do orzeczeń wydanych przez sądy I instancji, składanie apelacji przez banki nie ma większego sensu. A jednak większość z nich podejmuje takie działania. Powstaje zatem pytanie, jaki cel mają bankowcy? Czy naprawdę liczą na to, że sąd drugoinstancyjny odwróci bieg zdarzeń?

 

Prawnicy reprezentujący Frankowiczów w sądach wskazują, że banki mają świadomość, że odwołując się od niekorzystnego wyroku w sądzie pierwszej instancji, opóźniają wydanie prawomocnego wyroku nawet o kilka lat. Kredytodawcy założyli, że w tym czasie, Kredytobiorca nadal spłaca raty, a bank odnosi zysk. Nie przewidziały tylko jednego – sądy coraz częściej przychylają się do wniosków składanych przez Frankowiczów w kwestii zabezpieczenia roszczeń.

Jak uzyskać zabezpieczenie roszczeń i nie płacić kolejnych rat?

Zgodnie z przepisem 730 k.p.c., w każdej sprawie cywilnej, czy to dotyczącej roszczeń majątkowych czy niemajątkowych, istnieje możliwość wystosowania żądania udzielenia zabezpieczenia. Każda strona lub uczestnik postępowania może zażądać udzielenia zabezpieczenia, jeśli udowodni swoje roszczenie oraz wykaże interes prawny w takim zabezpieczeniu. Wniosek o udzielenie zabezpieczenia należy złożyć do właściwego sądu pierwszej instancji – można to uczynić przed wszczęciem postępowania, jako oddzielny wniosek przed złożeniem pozwu, w samym pozwie lub w trakcie trwania postępowania. W praktyce, w sprawach dotyczących kredytów we frankach, najczęściej wniosek ten jest składany wraz z pozwem, co zwalnia go z dodatkowej opłaty sądowej. Sąd ma obowiązek rozpatrzenia wniosku o udzielenie zabezpieczenia niezwłocznie, jednak nie później niż w terminie tygodnia od jego złożenia, chociaż często czas oczekiwania na rozpatrzenie może wynosić około miesiąca.

roszczenia

Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku o udzielenie zabezpieczenia, wnioskodawca otrzymuje dodatkową pewność co do skuteczności przyszłego orzeczenia sądu. W przypadku spraw dotyczących kredytów indeksowanych do franka szwajcarskiego, często oznacza to wstrzymanie płatności rat kredytowych. Ponadto, warto również żądać zakazu przekazywania danych Kredytobiorcy przez bank do Biura Informacji Kredytowej, Systemu Bankowego Rejestru lub innych rejestrów dłużników w związku z zaprzestaniem płatności rat. Taka interwencja ma na celu zabezpieczenie osób posiadających kredyty CHF przed potencjalnymi negatywnymi konsekwencjami w przyszłości, takimi jak obniżenie oceny zdolności kredytowej.

Czy bank zawsze składa apelację od niekorzystnego wyroku?

Kancelarie obsługujące sprawy Frankowiczów jednogłośnie podkreślają, że w większości spraw banki składają apelację od niekorzystnego wyroku, co powoduje konieczność jej ponownego rozpatrzenia przez sąd II instancji. Jednocześnie przedstawiciele prawni Kredytobiorców posiadających kredyty we frankach wskazują, że są od tego wyjątki. W niektórych sytuacjach banki takie jak m.in. PKO BP S.A. bądź BNP Paribas Bank Polska S.A. odstępują od apelacji. Można również zauważyć, że mBank bardzo często po wydaniu orzeczenia przez sąd pierwszoinstancyjny deklaruje wolę zawarcia ugody i rozliczenia roszczeń. Jak wynika z doświadczenia kancelarii prawnych, pozostałe banki – jeśli nie przegapią terminu – kierują sprawę do rozpatrzenia do sądu II instancji.

Bywają jednak sytuacje, w których banki świadomie rezygnują z apelacji sprawie frankowej. Dzieje się to wówczas, gdy sąd w wydanym orzeczeniu nie tyle stwierdza nieważność umowy kredytowej CHF, a jedynie jej odfrankowienie. Oznacza to, że  z umowy kredytowej zostają usunięte klauzule abuzywne przy zachowaniu ważności samej umowy. Proces odfrankowienia może dotyczyć zarówno kredytów indeksowanych, jak i denominowanych. Efektem odfrankowienia jest nie tylko zwrot nadpłaconych rat, lecz także zmniejszenie kapitału zadłużenia oraz kontynuacja spłaty kredytu w złotówkach.

pomoc kredytobiorcom w sądzie

Które banki rezygnują z apelacji w sprawie frankowej?

Według informacji BNP Paribas, podejmowanie strategii procesowej w odniesieniu do drugiej instancji zależy od konkretnych okoliczności prawnych i faktycznych w poszczególnych sprawach. Natomiast mBank wskazuje, że zasadniczo odwołuje się od wyroków sądów pierwszej instancji w przypadkach dotyczących kredytów indeksowanych do franka. Co więcej, Bank Pekao S.A., mający stosunkowo niewielki portfel kredytów denominowanych w szwajcarskiej walucie, zazwyczaj składa apelacje od niekorzystnych dla siebie wyroków wydanych przez sądy pierwszej instancji.


Warto zaznaczyć, że apelacje często okazują się nieekonomiczne, szczególnie w sądach, gdzie czekanie na rozprawę nie jest długotrwałe. Niekorzystność finansowa wynika głównie z wysokich kosztów związanych z złożeniem apelacji, szacowanych na średnio około 35 tysięcy złotych za jedną sprawę. Ta kwota obejmuje jedynie opłaty sądowe banku związane z wniesieniem apelacji oraz koszty zastępstwa prawnego pełnomocnika Kredytobiorcy. Do tego należy doliczyć wynagrodzenie dla pełnomocnika banku, ustalone na podstawie umowy obsługi prawnej zawartej pomiędzy kredytodawcą a pełnomocnikiem.