Frankowicze od lat skutecznie walczą z bankami i doprowadzają do unieważnienia swojego kredytu we frankach. Tysiące Kredytobiorców uwolniło się już od toksycznego zobowiązania i to dzięki samym bankom, a właściwie klauzulom abuzywnym, które kredytodawcy masowo umieszczali w treściach umów kredytowych. Zainteresowanie unieważnieniem umowy o kredyt CHF nie maleje, a kolejni Kredytobiorcy sprawdzają swoje umowy w poszukiwaniu niedozwolonych zapisów.
Co to są klauzule abuzywne?
Klauzule abuzywne, czyli klauzule niedozwolone to ogólnie rzecz ujmując wszelkie zapisy dotyczące przeliczania kwot stanowiących wysokość kredytu i jego rat. W większości umów o kredyt indeksowany lub denominowany do franka szwajcarskiego banki umieszczały zapisy dotyczące kursu walut, które wynikały z wewnętrznych regulacji banków. Warto podkreślić, że polskie i europejskie prawo wskazuje, że umowa kredytowa, w której bank umieścił klauzule abuzywne, nie powinna wywierać skutków prawnych wobec konsumenta. Na tej podstawie, są one głównym czynnikiem, na który powołują się Kredytobiorcy w sądowej batalii z bankiem. Co więcej, klauzule abuzywne, które rażąco naruszają interes konsumenta, są argumentem dla sądu do wydania wyroku stwierdzającego nieważność umowy o kredyt frankowy. Dodatkowo polska litera prawa wskazuje, że warunki umowne, które nie zostały uzgodnione z Kredytobiorcą, nie są dla niego wiążące, jeśli powodują naruszenie jego interesów.
Klauzule abuzywne w umowach kredytowych Frankowiczów
Banki przez lata umieszczały niedozwolone klauzule w umowach dotyczących kredytów w walutach obcych, m.in. we franku szwajcarskim. Zgodnie z artykułem 385 (1) Kodeksu Cywilnego, niedozwolone postanowienia to te, które występują w umowie między konsumentem a przedsiębiorcą, nie będące wynikiem indywidualnych negocjacji z konsumentem, i które naruszają jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, znacząco szkodząc jego interesom. Aby ustalić, czy określone postanowienie jest szkodliwe, muszą być spełnione wszystkie te warunki jednocześnie. Co istotne, koncepcja abuzywności nie obejmuje postanowień dotyczących głównych praw i obowiązków stron, jeśli są one jasno wyrażone. Warto jednak podkreślić, że w większości umów kredytowych CHF zasady te nie są jasno sprecyzowane, co wskazuje na jej abuzywny charakter.
Co więcej, w art. 385(3) Kodeksu cywilnego możemy odnaleźć gamę zapisów stanowiących katalog klauzul abuzywnych, na które może powołać się Kredytobiorca kierując pozew przeciwko bankowi. Istotne jest, że we wskazanym artykule są jedynie przykłady niedozwolonych zapisów jakie mogą znaleźć się w umowie o kredyt frankowy, jednak baza nie wyczerpuje wszystkich możliwych rodzajów klauzul abuzywnych. Jak pokazuje doświadczenie, sędziowie orzekający w sprawach frankowych najczęściej powołują się na fakt, że bank w chwili udzielania kredytu nie przedstawił konsumentowi istotnych informacji dotyczących ryzyka walutowego, a dodatkowo stosował tabele przeliczeniowe kształtowane jedynie przez kredytodawcę, bez udziału Frankowicza.
Przykłady klauzul abuzywnych stosowanych przez banki w umowach kredytowych. Gdzie szukać?
Kredytobiorca w bardzo łatwy sposób ma możliwość zweryfikowania, czy klauzule zawarte w jego umowie o kredyt frankowy posiadają znamiona abuzywności. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stworzył Rejestr klauzul niedozwolonych, w których znajdują się przykłady zapisów niezgodnych z literą prawa. W tym miejscu warto przypomnieć o wyroku TSUE C-139/22, który jasno wskazuje, że sędzia rozpatrujący sprawę frankową ma możliwość uznać dany zapis w umowie kredytowej za niedozwolony nie tylko w przypadku kiedy jego treść jest jednakowa jak we wspomnianym Rejestrze, ale również w sytuacji, gdy jest zapis jest tożsamy. Dodatkowo, na podstawie umów i regulaminów kredytów hipotecznych zawieranych przez banki z konsumentami w okresie 2002-2009, Rzecznik Finansowy sporządził mapę klauzul abuzywnych. Warto jednak zaznaczyć, że powstała ona na bazie wzorców nadesłanych przez Klientów banków i nie zawiera pełnego katalogu klauzul niedozwolonych, dlatego fakt, że nie ma w nim danego zapisu, nie oznacza, że umowa jest zgodna z prawem i nie zawiera zapisów niedozwolonych.