Dnia 21 września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpatrzył pytania prejudycjalne skierowane przez warszawski sąd w sprawie o syg. C-139/22. W swoim orzeczeniu kolejny raz przyjął prokonsumenckie stanowisko.
Co orzekł TSUE w wyroku z dnia 21 września?
Trybunał orzekł na korzyść Frankowiczów podkreślając, że sąd nie ma obowiązku każdorazowego analizowania zapisu zawartego w umowie kredytowej, którego treść jest powiązana z treścią zapisów znajdujących się na liście klauzul niedozwolonych UOKiK. Co więcej, podkreślił, że sąd nie ma możliwości podtrzymania w mocy nieuczciwego zapisu umieszczonego w treści umowy kredytowej. Inne rozwiązanie stwarzałoby zagrożenie, że nieświadomy Konsument wybierając pomiędzy dozwolonymi i niedozwolonymi warunkami, mógłby zdecydować się na realizowanie umowy kredytowej na podstawie nieuczciwego postanowienia umownego. W swoim orzeczeniu TSUE podkreślił również, że w oparciu o definicję Konsumenta zawartej w dyrektywie 93/13, bank nie ma prawa różnicowania Kredytobiorców ze względu na ich poziom wiedzy ekonomicznej i doświadczenie życiowe. Dodatkowo orzekł, że na banku ciąży taki sam obowiązek informacyjny wobec każdej osoby zawierającej umowę kredytową.

Szybsze orzekanie w sprawach frankowych po wyroku TSUE
Dla portalu bankier.pl treść wyroku komentuje Paweł Wójcik, Prezes Zarządu Votum Finance Help, mówiąc, że:

Prezes Wójcik dodaje również, że interpretacja dokonana przez Trybunał [w odniesieniu do wymagań informacyjnych] jest istotna dla tych Konsumentów, którzy być może zwlekali z podjęciem decyzji o zakwestionowaniu swojej umowy kredytu frankowego z obawy przed odrzuceniem ich roszczeń z powodu swojego wykształcenia lub doświadczenia zawodowego, związanego z dziedziną finansów, bankowością lub prawem. Niemniej jednak, w wyroku TSUE wyraźnie podkreślił, że w przypadku, gdy jedna strona jest przedsiębiorcą, a druga to konsument, to druga strona zawsze korzysta z rozległej ochrony prawnej, niezależnie od swoich indywidualnych cech. Kredytobiorcy, których sprawa stanowi przedmiot niniejszego orzeczenia TSUE, stanowią doskonały przykład tego stanu rzeczy. Nawiasem mówiąc, pomimo że jeden z nich pracował w banku udzielającym kredytu, nadal ma on prawo skutecznie zakwestionować zawartą umowę na podstawie nieuczciwych postanowień.