Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpatrując sprawę o sygn. C-6/22 kolejny raz poprał kredytobiorców. W świetle nowego wyroku, banki nie mogą liczyć na poparcie TSUE, a Frankowicze nadal mogą czuć się bezpiecznie. Wyroki wydawane przez sędziów nie mogą być sprzeczne z zasadami ochrony konsumenta, którymi objęci są klienci banków. Paweł Wójcik, ekspert z Votum Finance Help objaśnia postanowienia Trybunału.
Wyrok z 16 marca 2023 r. w sprawie C-6/22 dotyczy trzech pytań zadanych przez Sąd Rejonowy dla Warszawy‑Woli w Warszawie, I Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 19 maja 2021 r., które wpłynęło do Trybunału w dniu 4 stycznia 2022 r.:
O co pyta Warszawski Sąd?
1) Czy w świetle celu dyrektywy [93/13], jakim jest ochrona konsumenta przed nieuczciwymi warunkami umów z przedsiębiorcami, uprawniona jest interpretacja, że wraz z unieważnieniem przez sąd umowy przy zastosowaniu reguł z dyrektywy kończy się zastosowanie tej dyrektywy, a z nią ochrona konsumenta, stąd zasad rozliczenia dla konsumenta oraz przedsiębiorcy trzeba poszukiwać w przepisach krajowego prawa zobowiązań właściwego dla rozliczenia nieważnej umowy?
2) Czy w świetle art. 6 i 7 dyrektywy [93/13], jeżeli sąd stwierdzi, że dany warunek umowy jest niedozwolony, a umowa nie może obowiązywać po eliminacji tego warunku, przy braku zgody stron do wypełnienia powstałej luki zapisami zgodnymi z ich wolą oraz przy braku przepisów dyspozytywnych [podlegających bezpośredniemu stosowaniu w odniesieniu do umowy w przypadku braku porozumienia między stronami w tym zakresie], sąd powinien unieważnić umowę, poprzestając na woli konsumenta żądającego, aby sąd unieważnił umowę, czy też sąd ma badać z urzędu, wykraczając poza żądania stron, majątkową sytuację konsumenta, dla ustalenia, czy unieważnienie umowy nie narazi konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje?
3) Czy art. 6 dyrektywy [93/13] pozwala na interpretację, zgodnie z jaką, jeżeli sąd dojdzie do wniosku, że unieważnienie umowy byłoby szczególnie niekorzystne dla konsumenta, a pomimo nakłaniania stron, nie dojdą one do porozumienia co do wypełnienia umowy, mając na względzie obiektywnie rozumiane dobro konsumenta, sąd może wypełnić powstałą w umowie lukę po »usunięciu« z niej nieuczciwych postanowień, przepisami prawa krajowego nie dyspozytywnymi, w rozumieniu wskazanym w wyroku Trybunału [z dnia 3 października 2019 r., Dziubak, (C 260/18, EU:C:2019:819)], tzn. mającymi wprost zastosowanie do luki w umowie, a konkretnymi przepisami prawa krajowego, które można zastosować do przedmiotowej umowy tylko odpowiednio lub przez analogię, a które odzwierciedlają regułę obowiązującą w krajowym prawie zobowiązań?”.
TSUE C-6/22 - co oznacza dla Frankowiczów?
Pierwsze pytanie sprowadza się do określenia zasięgu obowiązywania dyrektywy i ochrony, która z niej wynika. Trybunał podkreślił, że do państw członkowskich należy uregulowanie, w drodze ich prawa krajowego, skutków unieważnienia umowy kredytu, z poszanowaniem ochrony przyznanej konsumentowi przez dyrektywę 93/13. W szczególności poprzez zapewnienie przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej, jaka istniałaby w braku zaistnienia takiego nieuczciwego warunku. Resumując, sytuacja konsumenta po stwierdzeniu nieważności umowy kredytowej powinna być taka, jak przed zawarciem wadliwej umowy. Ponadto ochrona przyznana przez tę dyrektywę nie może być ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, lecz że obowiązuje ona również po wykonaniu tej umowy. Co ma kluczowe znaczenie zwłaszcza dla kredytobiorców, którzy już zdążyli spłacić kredyt i rozliczyć się z bankiem, a zachowują prawo do kwestionowania wykonanych umów. A mówimy tu o grupie nawet ponad 300 tys. kredytobiorców.
Drugie pytanie dotyczy tego, czy przy orzekaniu o nieważności umowy kredytowej sąd krajowy powinien badać sytuację majątkową konsumenta pod kątem ewentualnych negatywnych skutków wynikających z upadku umowy. W tym zakresie TSUE wyraźnie wskazał, że przepisy dyrektywy stoją na przeszkodzie temu, żeby sąd krajowy badał z urzędu sytuację majątkową konsumenta, który zażądał unieważnienia umowy wiążącej go z przedsiębiorcą . Co więcej, sąd nie może odmówić stwierdzenia takiego unieważnienia, w sytuacji gdy konsument wyraźnie o to się zwrócił.
Trzecie pytanie odnosi się do zagadnienia, które wielokrotnie było już przedmiotem orzekania przez TSUE. Trybunał po raz kolejny potwierdził, że przepisy dyrektywy sprzeciwiają się temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, mógł zaradzić brakom wynikającym z usunięcia nieuczciwego warunku zawartego w tej umowie poprzez zastosowanie przepisu prawa krajowego. Innymi słowy, sąd krajowy nie może w miejsce zakwestionowanego zapisu umowy np. dotyczącego stosowania kursu z tabeli banku, zastąpić go kursem średnim NBP.
Podsumowując, Trybunał utrzymał prokonsumencką interpretację przepisów krajowych w myśl ochrony wynikającej z Dyrektywy 93/13. Niniejsza ochrona jest szeroka nie tylko w zakresie przedmiotowym, ale także horyzontalnym, co oznacza, że nie wygasa wraz z wykonaniem umowy zawierającej nieuczciwe zapisy, nie tylko umowy kredytu, ale wszelkich umów zawieranych przez konsumentów z przedsiębiorcami.